Trochę długo sie zastanawiałam nad tym postem ale no cóż stwierdziłam że mogę go napisać.
Nie bedę tutaj wypisywała różnych jakiś profesjinalnych informacji, bo nie na tym polega ten mój post, tylko jak się sprawdza, bateria, zdjęcia i takiem tam.
Do rzeczy, telefon w posiadaniu mam już od 22 listopada więc na jego temat mogę się już wypowiedzieć. Mam go w wersji białeł. I posiadam 8 case’ów których zdj dodam wam przy najbliższej okazji. 🙂
- Zdjęcia jak na telefon robi naprawdę piękne. Aparat to jedna z największych zalet tego telefonu. O ile sie nie mylę tylni aparat ma 16 Mpix a przednia kamerka 5 Mpix. Tutaj oto pare przykładowych zdjęć. Naprawdę lubię robic zdj i jestem w pełni zadowolona.
Kto teraz nie robi tak zwanych selfi? I przedni aparat:
- Ja posiadam telefon w wersji z 32 Gb pamięcią co jest dla mnie wystarczające. Telefon nie ma wejścia na dodatkową kartę co dla niektórych jest problem ale nie w moim przypadku. Dużym plusem jest też 3 Gb RAM dzięki któremu telefon powinien chodzić szybko i sprawnie. Niestety u mnie trochę telefon został spowolniony przez aplikację Snapchat. (be.jey)
- S6 edge rozpoznawalny jest szczególnie przez swój zagięty ekran. Osobiście nie widze zbyt dużego zastosowania i uważam że producenci mogli sie bardziej wysilić. Jednak jest to swojego rodzaju design i dzięki temu telefon wygląda smuklej i wgl poprostu ładniej 😉
- Co do szybkości w telefonie to juz pisałam ogólnie jest szybki, strony od razu się włączają dzięki LTE tylko no niestety moja ulubiona aplikacja go spowalnia dlatego mam dylemat ponieważ nie mogę odinstalować Snapchata.
- Co do wyglądu zewnętrzenego to ma bardzo wąskie krawędzie boczne spowodowane zagiętym ekranem, dzięki którym bardzo fajnie wpasowywuje sie do dłoni. Mocno wysuniety aparat niestety narażony na zarysowania. Z przodu na ekranie jak i z tyłu ma szkło hartowane gorilla glass 4. Czy sie nie tłucze faktycznie i czy jest odporny na zarysowania? tego wolę nie sprawdzać. Jak to się mówi? Wyjdzie w praniu? 😀
- Bateria jak to bateria, zależy od częstotliwości używania. Jeśli cały czas mam włączony internet to tak około godziny 15:00 mam 60%. Jeśli cały dzień nie korzystam to wieczorem mam ok 80%.Jeśli cały dzień korzystam i mam włączony internet to tak ok 15:00 mam 30%-20%
To chyba wszystko co chciałam napisać więc trzymajcie się do nastepnego ❤
Lucifer